*Onew*
Gdy się obudziłem była godzina osiemnasta...
Taemin jeszcze spał więc postanowiłem pójść do kuchni i zrobić dla Niego kolacje.
W końcu musi coś jeść, a nie tylko tabletki i tabletki... Kto wie, może głowa boli go właśnie od tego że nie jadł zbyt dużo.
W lodówce były same jogurty i napoje, więc poszedłem do sklepu...
Kupiłem kilka ulubionych ciasteczek Maknae, mleko bananowe na wypadek gdyby gorączka ustała a Jemu chciało by się pić,
kilogram mandarynek ( ponieważ Taemin je uwielbia ) i kiść bananów...
' Chyba to wszystko... - pomyślałem wychodząc ze sklepu.
Kilka minut później byłem już w domu..
Przygotowałem dla niego kanapkę, gorącą herbatę, kilka mandarynek,
banana i tabletkę na wypadek gdyby go nadal głowa bolała, lub gdyby miał gorączkę...
Położyłem to wszystko na tacę i poszedłem do Jego pokoju..
- O! Widzę że już nie śpisz? - powiedziałem, wchodząc do pokoju młodszego.
- No jak widać, nie. - rzekł z uśmiechem na ustach.
- Widzę że czujesz się już lepiej? - spytałem.
- Tak i to dużo lepiej...
- To dobrze! - rzekłem.
- No a tak w ogóle, to chciałem ci powiedzieć że Ja nie jestem przeziębiony.
- Jasne.. To dlaczego miałeś taką wysoką gorączkę i co chwilkę kichałeś?
- Bo ja mam uczulenie.. Pamiętasz jak wczoraj jadłem batonika ?
- No, coś kojarzę...
- No to on był o smaku kokosa. I jak się pewnie domyślasz.. Właśnie na nie mam uczulenie.
- No to skoro wiedziałeś że masz uczulenie na kokosy to po co jadłeś tego batonika?
- Bo myślałem że skoro jestem już dorosły to ta alergia minęła.. Ale jednak tak nie jest. - powiedział.
- Ehh.. No już trudno. Tylko na następny raz pamiętaj by nie jeść nic co jest o smaku kokosa!!
- Dobrze Hyung! - powiedział młodszy.
- Może jesteś głodny?
- Ooo tak. Nawet nie wiesz jak bardzo!!
- To masz, przygotowałem dla Ciebie jedzenie gdy spałeś... Chcesz do tego mleko bananowe?
- Pewnie! - powiedział bez zastanowienia!
Haha, jaki on łakomy na to mleko...
Skoro je tak lubi to może pójdę i kupię mu cały karton tego mleka bananowego.. - pomyślałem, uśmiechając się przy tym.
- A ty co taki wesoły? - spytał Kibum.
- A nie wiem.. Tak jakoś. - zaśmiałem się.
- Mhm.. Tak jakoś.. Pewnie bzyknąłeś się z Młodym i dlatego taki wesoły jesteś..
- Że niby Ja?!
- No ty!
- Chyba ci się coś w tej dużej, dinowatej główce poprzewracało.. - zaśmiałem się.
- Ojeej, zażartować sobie nie można.?!
- Nie, nie można. - powiedziałem, po czym wziąłem mleko i poszedłem do pokoju Maknae..
*Taemin*
Onew przygotował dla mnie kolacje.. To takie miłe!
Na dodatek cały czas się o mnie troszczy..
Myślę, że mógłby być z kimś w związku, bo na prawdę umie zadbać o drugą osobę.. - myślałem.
Hmm.. Tak sobie myślę, że chyba mu powiem o tym co do niego czuję.
Jak mnie odrzuci to mówi się trudno, tylko najbardziej się boję tego,
że stracę najlepszego przyjaciela i nie będzie tak kolorowo jak kiedyś...
Hmm.. a może podpytam Kibuma lub Blinga jak oni zaczęli swój ' związek '.
Bo na prawdę.. Nie Mam Pojęcia Jak Mu o Tym Powiedzieć!!! - pomyślałem gdy nagle do mojego pokoju wszedł Onew Hyung.
- Już jestem.. Przepraszam że tak długo.
- Spokojnie, nic się nie stało..- powiedziałem, po czym posłałem w stronę Hyunga delikatny uśmiech..
- Proszę, to twoje mleko!
- Dziękuję Hyung! - rzekłem.
- Tak sobie pomyślałem że może wybralibyśmy się nad morze lub w góry.. Tak całą 5.. Ja, Ty, Minho, Key i Jjong, co ty na to ? - spytał Leader.
- Hmm.. w sumie, to nawet niezły pomysł. Tylko nie wiadomo czy będziemy mogli..
Wiesz jaki bywa nasz manager, prawda?
- Tak wiem, ale właśnie w tej sprawie jechałem do Wytwórni..
To właśnie On zaproponował byśmy się gdzieś razem wybrali.. - powiedział.
- Aha no to spoko.. A co na to reszta? - spytałem.
- Jeszcze z nimi nie gadałem, ale powiem im zaraz.. Zaczekasz tu na mnie ? Czy pójdziesz ze mną? - zapytał Onew.
- Zaczekam tu na Ciebie..
- No dobrze. - powiedział Onew po czym wyszedł z pokoju.
Ja siedziałem jeszcze chwilkę bezczynnie lecz po chwili zabrałem się za jedzenie które przygotował dla mnie Onew..
Wszyystko było pyszne. - myślałem.
*Key*
- Mam do was sprawę... - powiedział Onew.
- Jaką? - zapytałem.
- No gadaj! - rzekł Jjong.
- No bo byłem dziś w wytwórni i nasz Manager
zaproponował byśmy wybrali się wszyscy razem nad morze lub w inne miejsce wypoczynku..
- Wszyscy razem ? Cała wytwórnia, czy tylko my? - wypytywał Jjong.
- Nie no, tylko My ! Ja,Minho,Key,Taemin no i oczywiście Ty! - powiedział Onew.
- Aha no to spoko.. A kiedy byśmy jechali? - spytałem.
- Nie wiem.. kiedy chcemy ale najpierw musimy ustalić gdzie jedziemy.. - rzekł Najstarszy.
- Hmm, to może nad morze? Bo już nie pamiętam kiedy ostatni raz tam byłem..
- Mi pasuje..
- Mi także. - przytaknął Minho.
- No to ok.. Jedziemy nad morze.
- A kiedy? - dopytywał Bling.
- Według mnie możemy jechać już jutro..
Ale tak się nie da. Trzeba najpierw zadzwonić i zarezerwować domek..
Jutro tam zadzwonię i to załatwię. Więc może pojutrze?
- Tak, może być ! Przynajmniej zdążę iść na zakupy i kupić niezbędne rzeczy na podróż ... - rzekłem
- No dobrze. Więc jutro tam zadzwonię i wszystko załatwię a teraz idę
bo czeka za mną Taemin.. - rzucił Onew idąc w stronę pokoju Młodego.
*Onew*
- Już jestem! - rzekłem wchodząc do pokoju.
- Dobrze.. i co, gdzie jedziemy ? - zapytał Taemin.
- Nad morze.
- To fajniee. Dawno tam nie byłem. A kiedy?
- Pojutrze.. Tylko jutro muszę zadzwonić i zarezerwować domek. - powiedziałem.
- Aha to dobrze.. - powiedział Taemin.
Albo mi się zdaję albo Maknae coś dolega.. Cały czas dziwnie na mnie patrzy i w ogóle zachowuje się jak nigdy dotąd.
- Coś ci dolega ? - spytałem.
- Nie.
- To może coś się stało?
- Niee, nic się nie stało Hyung!
- Ale przecież ja widzę że coś cię gryzie. - kontynuowałem.
- Nic mnie nie gryzie..
- Ku*wa Taemin ! Przecież widzę że coś ci jest! Gadaj szybko bo jak nie too..
- mówiłem gdy nagle Taemin przerwał mi to, składając na moich ustach delikatny pocałunek.
W sumie, nie przeszkadzało mi to. Było to dla mnie nawet przyjemne..
- Hyung.. Ja, przepraszam!! Na prawdę nie chciałem. - tłumaczył się.
- Dobrze, przecież nic się nie stało! Jestem cały, widzisz ? - śmiałem się.
- Nie dziwi cię to, że twój przyjaciel cię pocałował ?! - spytał Taemin.
- Nie zbyt..
Już od jakiegoś czasu domyślałem się że nie spostrzegasz
mnie jako przyjaciela lecz jako kogoś ważniejszego..
- Ohh, a więc tak. - powiedział, zarumieniony Maknae.
- Szczerze ? To ja również za tobą szaleje..
Uwielbiam gdy się śmiejesz, gdy płaczesz, gdy jesz, gdy pijesz, gdy do mnie gadasz..
Uwielbiam wszystko co robisz !! Kocham cię po nad wszystko i chcę z tobą być. Czy ty też tego chcesz?! - szepnąłem.
- Ja.. Pewnie, że tak!
Kocham Cię Hyung. - rzekł młodszy.
- Ja Ciebie też Taeminnie, Ja ciebie też!! - powiedziałem,
po czym przyciągnąłem młodszego do siebie i złożyłem na jego ustach gorący pocałunek..
Potem przez jeszcze dobre 20 minut siedzieliśmy i gapiliśmy się na siebie..
***
No i jest następny rozdział ! :))
Nareszcie mogę dodać parę emotek.. Hehe . xD
Mam nadzieję że się podoba ? :D
Pozdrawiam . ♥
Ps. Komentarze negatywne tak jak i pozytywne, są jak zwykle mile widziane . xD