sobota, 21 lipca 2012

Heej . xd

 Heejo wszystkim . xD
Nie wiem czy widzieliście ten filmik ale mnie totalnie rozwalił.. * Nie żyję * .. 

Nie mogę się na niego napatrzeć . xD
A skoro już tu jestem i dodałam filmik z SHINee World II in Seoul, to dodam też kilka fotek właśnie z tego koncertu . xD

***

 * Kocham to * ♥ xDD

















 Yoogeun też tam był i wspierał swoich Tatusiów . xd ^^ ♥
 xDDD

Ojeeej . :(  ♥


*.*.*

Przepraszam wszystkich że tak tutaj spamuję ale, 
akurat zdjęcia i filmiki z Tego koncertu musiałam dodać Ponieważ są nieziemsko piękne ♥ . xDD

środa, 18 lipca 2012

20 Urodziny Naszego Maknae ! :)

Heej ! :)
Dziś zapewne wszystkie Shawolsy, świętują dwudzieste urodziny Tae : )) xDD
Właśnie z tej okazji chciałam dodać tuu kilka fotek, naszego Maknae ! :)
Tak więc.. ( jak to mówią ) xD :
Dużo zdrowia, pomarańczy niech ci 
Minho nago tańczy ! :P
Wszystkiego Najlepszego, Taemin ! :* xDDD

 ♥
 ♥
 ♥
♥ ♥ ♥

piątek, 13 lipca 2012

Rozdział III .


*Onew*
Gdy się obudziłem była godzina osiemnasta...
Taemin jeszcze spał więc postanowiłem pójść do kuchni i zrobić dla Niego kolacje.
W końcu musi coś jeść, a nie tylko tabletki i tabletki... Kto wie, może głowa boli go właśnie od tego że nie jadł zbyt dużo.
W lodówce były same jogurty i napoje, więc poszedłem do sklepu...
Kupiłem kilka ulubionych ciasteczek Maknae, mleko bananowe na wypadek gdyby gorączka ustała a Jemu chciało by się pić,
kilogram mandarynek ( ponieważ Taemin je uwielbia ) i kiść bananów...
' Chyba to wszystko... - pomyślałem wychodząc ze sklepu.
Kilka minut później byłem już w domu..
Przygotowałem dla niego kanapkę, gorącą herbatę, kilka mandarynek,
banana i tabletkę na wypadek gdyby go nadal głowa bolała, lub gdyby miał gorączkę...
Położyłem to wszystko na tacę i poszedłem do Jego pokoju..
- O! Widzę że już nie śpisz? - powiedziałem, wchodząc do pokoju młodszego.
- No jak widać, nie. - rzekł z uśmiechem na ustach.
- Widzę że czujesz się już lepiej? - spytałem.
- Tak i to dużo lepiej...
- To dobrze! - rzekłem.
- No a tak w ogóle, to chciałem ci powiedzieć że Ja nie jestem przeziębiony.
- Jasne.. To dlaczego miałeś taką wysoką gorączkę i co chwilkę kichałeś?
- Bo ja mam uczulenie.. Pamiętasz jak wczoraj jadłem batonika ?
- No, coś kojarzę...
- No to on był o smaku kokosa. I jak się pewnie domyślasz.. Właśnie na nie mam uczulenie.
- No to skoro wiedziałeś że masz uczulenie na kokosy to po co jadłeś tego batonika?
- Bo myślałem że skoro jestem już dorosły to ta alergia minęła.. Ale jednak tak nie jest. - powiedział.
- Ehh.. No już trudno. Tylko na następny raz pamiętaj by nie jeść nic co jest o smaku kokosa!!
- Dobrze Hyung! - powiedział młodszy.
- Może jesteś głodny?
- Ooo tak. Nawet nie wiesz jak bardzo!!
- To masz, przygotowałem dla Ciebie jedzenie gdy spałeś... Chcesz do tego mleko bananowe?
- Pewnie! - powiedział bez zastanowienia!
Haha, jaki on łakomy na to mleko...
Skoro je tak lubi to może pójdę i kupię mu cały karton tego mleka bananowego.. - pomyślałem, uśmiechając się przy tym.
- A ty co taki wesoły? - spytał Kibum.
- A nie wiem.. Tak jakoś. - zaśmiałem się.
- Mhm.. Tak jakoś.. Pewnie bzyknąłeś się z Młodym i dlatego taki wesoły jesteś..
- Że niby Ja?!
- No ty!
- Chyba ci się coś w tej dużej, dinowatej główce poprzewracało.. - zaśmiałem się.
- Ojeej, zażartować sobie nie można.?!
- Nie, nie można. - powiedziałem, po czym wziąłem mleko i poszedłem do pokoju Maknae..

*Taemin*
Onew przygotował dla mnie kolacje.. To takie miłe!
Na dodatek cały czas się o mnie troszczy..
Myślę, że mógłby być z kimś w związku, bo na prawdę umie zadbać o drugą osobę.. - myślałem.
Hmm.. Tak sobie myślę, że chyba mu powiem o tym co do niego czuję.
Jak mnie odrzuci to mówi się trudno, tylko najbardziej się boję tego,
że stracę najlepszego przyjaciela i nie będzie tak kolorowo jak kiedyś...
Hmm.. a może podpytam Kibuma lub Blinga jak oni zaczęli swój ' związek '.
Bo na prawdę.. Nie Mam Pojęcia Jak Mu o Tym Powiedzieć!!! - pomyślałem gdy nagle do mojego pokoju wszedł Onew Hyung.
- Już jestem.. Przepraszam że tak długo.
- Spokojnie, nic się nie stało..- powiedziałem, po czym posłałem w stronę Hyunga delikatny uśmiech..
- Proszę, to twoje mleko!
- Dziękuję Hyung! - rzekłem.
- Tak sobie pomyślałem że może wybralibyśmy się nad morze lub w góry.. Tak całą 5.. Ja, Ty, Minho, Key i Jjong, co ty na to ? - spytał Leader.
- Hmm.. w sumie, to nawet niezły pomysł. Tylko nie wiadomo czy będziemy mogli..
Wiesz jaki bywa nasz manager, prawda?
- Tak wiem, ale właśnie w tej sprawie jechałem do Wytwórni..
 To właśnie On zaproponował byśmy się gdzieś razem wybrali.. - powiedział.
- Aha no to spoko.. A co na to reszta? - spytałem.
- Jeszcze z nimi nie gadałem, ale powiem im zaraz.. Zaczekasz tu na mnie ? Czy pójdziesz ze mną? - zapytał Onew.
- Zaczekam tu na Ciebie..
- No dobrze. - powiedział Onew po czym wyszedł z pokoju.
Ja siedziałem jeszcze chwilkę bezczynnie lecz po chwili zabrałem się za jedzenie które przygotował dla mnie Onew..
Wszyystko było pyszne. - myślałem.

*Key*
- Mam do was sprawę... - powiedział Onew.
- Jaką? - zapytałem.
- No gadaj! - rzekł Jjong.
- No bo byłem dziś w wytwórni i nasz Manager
zaproponował byśmy wybrali się wszyscy razem nad morze lub w inne miejsce wypoczynku..
- Wszyscy razem ? Cała wytwórnia, czy tylko my? - wypytywał Jjong.
- Nie no, tylko My ! Ja,Minho,Key,Taemin no i oczywiście Ty! - powiedział Onew.
- Aha no to spoko.. A kiedy byśmy jechali? - spytałem.
- Nie wiem.. kiedy chcemy ale najpierw musimy ustalić gdzie jedziemy.. - rzekł Najstarszy.
- Hmm, to może nad morze? Bo już nie pamiętam kiedy ostatni raz tam byłem..
- Mi pasuje..
- Mi także. - przytaknął Minho.
- No to ok.. Jedziemy nad morze.
- A kiedy? - dopytywał Bling.
- Według mnie możemy jechać już jutro..
 Ale tak się nie da. Trzeba najpierw zadzwonić i zarezerwować domek..
 Jutro tam zadzwonię i to załatwię. Więc może pojutrze?
- Tak, może być ! Przynajmniej zdążę iść na zakupy i kupić niezbędne rzeczy na podróż ... - rzekłem
- No dobrze. Więc jutro tam zadzwonię i wszystko załatwię a teraz idę
bo czeka za mną Taemin.. - rzucił Onew idąc w stronę pokoju Młodego.

*Onew*
- Już jestem! - rzekłem wchodząc do pokoju.
- Dobrze.. i co, gdzie jedziemy ? - zapytał Taemin.
- Nad morze.
- To fajniee. Dawno tam nie byłem. A kiedy?
- Pojutrze.. Tylko jutro muszę zadzwonić i zarezerwować domek. - powiedziałem.
- Aha to dobrze.. - powiedział Taemin.
Albo mi się zdaję albo Maknae coś dolega.. Cały czas dziwnie na mnie patrzy i w ogóle zachowuje się jak nigdy dotąd.
- Coś ci dolega ? - spytałem.
- Nie.
- To może coś się stało?
- Niee, nic się nie stało Hyung!
- Ale przecież ja widzę że coś cię gryzie. - kontynuowałem.
- Nic mnie nie gryzie..
- Ku*wa Taemin ! Przecież widzę że coś ci jest! Gadaj szybko bo jak nie too..
 - mówiłem gdy nagle Taemin przerwał mi to, składając na moich ustach delikatny pocałunek.
W sumie, nie przeszkadzało mi to. Było to dla mnie nawet przyjemne..
- Hyung.. Ja, przepraszam!! Na prawdę nie chciałem. - tłumaczył się.
- Dobrze, przecież nic się nie stało! Jestem cały, widzisz ? - śmiałem się.
- Nie dziwi cię to, że twój przyjaciel cię pocałował ?! - spytał Taemin.
- Nie zbyt..
Już od jakiegoś czasu domyślałem się że nie spostrzegasz
mnie jako przyjaciela lecz jako kogoś ważniejszego..
- Ohh, a więc tak. - powiedział, zarumieniony Maknae.
- Szczerze ? To ja również za tobą szaleje..
Uwielbiam gdy się śmiejesz, gdy płaczesz, gdy jesz, gdy pijesz, gdy do mnie gadasz..
Uwielbiam wszystko co robisz !! Kocham cię po nad wszystko i chcę z tobą być. Czy ty też tego chcesz?! - szepnąłem.
- Ja.. Pewnie, że tak!
 Kocham Cię Hyung. - rzekł młodszy.
- Ja Ciebie też Taeminnie, Ja ciebie też!! - powiedziałem,
po czym przyciągnąłem młodszego do siebie i złożyłem na jego ustach gorący pocałunek..
Potem przez jeszcze dobre 20 minut siedzieliśmy i gapiliśmy się na siebie..


***
No i jest następny rozdział ! :))
Nareszcie mogę dodać parę emotek.. Hehe . xD
Mam nadzieję że się podoba ? :D
Pozdrawiam . ♥

Ps. Komentarze negatywne tak jak i pozytywne, są jak zwykle mile widziane . xD

Nareszcie . xDDD

Właśnie Mam ' Wenę twórczą ' i piszę następny rozdział ! 
Myślę że jutro w południe go dodam..
Pozdrawiam ! :)))


czwartek, 12 lipca 2012

Heej ! Przepraszam ale..

Heej ! :D
Przepraszam alee...
Na razie nie mam zbytnio weny.. -.-
I w ogóle nie mam pomysłu na następny rozdział ale obiecuję że gdy tylko wpadnie mi coś do głowy to od razu to napiszę . : )))
A żeby was nie opuszczać,
 i żeby nie było że już mi się ten blog znudził lub coś .. ( bo ludzie mają różne pomysły ) dodam kilka gifów z Lśniącymi . xD :))

Taemin. ♥

 Minho ♥

 Jonghyun. ♥

Onew. ♥

Key. ♥

 xDD










***
No, chyba już wystarczy . xDD
Jak chcecie jeszcze jakieś zdjęcia, gify, filmiki czy cokolwiek to piszcie.. Dla mnie to na prawdę wielka przyjemność dodawać takie rzeczy dla was.. : ))
Jutro dodam Ich jeszcze kilka !! :]
Jeszcze raz przepraszam i obiecuję że jak tylko będę miała pomysł na następny rozdział to od razu go napiszę.
Pozdrawiam ! :D

środa, 4 lipca 2012

wtorek, 3 lipca 2012

Rozdział II .

*Onew*
Obudziłem się rano w objęciach Mojego Maknae ..
Mojego ?! Jakiego mojego ?! Co ja wgl. sobie wyobrażam .. - pomyślałem, spoglądając na zegarek.
Już 11:30 ?! - Pomyślałem , wyskakując szybko z Łóżka .
- Co się dzieje ?! - Spytał Taemin.
- Nic się nie dzieje ! Śpij dalej.. Ja muszę jechać do wytwórni, ale tak za 2 godziny przyjadę.
Do mojego powrotu zajmie się tobą Key albo Jonghyun..
Do zobaczenia , pa ! : ) - uśmiechnąłem się i wyszedłem z pokoju młodszego.
- Paa . ! - Krzyknął Maknae .
Hmm.. Trochę trudno było mi go zostawić takiego rozchorowanego no ale cóż..

*Taemin*
Onew sobie poszedł, Minho wyjechał, a Ja zostałem sam z tymi palantami.. Jakaś masakra ! - Myślałem.
Jeszcze na dodatek tego wszystkiego, cały czas słyszałem jakieś dziwne jęki z pokoju Keya..
Dziwne ?! To mało powiedziane..
Ughh...Pewnie bzykają się tam za ścianą, a ja muszę tu leżeć jak kretyn i wysłuchiwać tego wszystkiego !
Super, po prostu SUPER !
Hmm.. chyba jak sam nie wstanę, to nikt nie przyniesie mi herbaty. No to cóóż, trzeba wstać.
Jak mus, to mus.. - Pomyślałem, wyślizgując się z łóżka.
Wstałem, ubrałem kapcie i poszedłem na dół.
Gdy wszedłem do kuchni spostrzegłem, że przy lodówce stoi Jinki.
- Onew Hyung, a ty nie w wytwórni ? Przecież miałeś wrócić za 2 godziny..
- No fakt, ale udało mi się wyrwać troszkę prędzej.. Nie cieszysz się ? - Spytał.
- Nie no, bardzo się cieszę ! Przynajmniej nie będę musiał siedzieć sam..
a przede wszystkim nie będę musiał wysłuchiwać jęków tych dwóch Zboczuchów..
- A co, znowu się .. ?! - zaśmiał się Jinki.
- Noo, niestety. - powiedziałem.
- Ugh.. Biedactwoo! - rzekł Onew, posyłając w moją stronę delikatny uśmiech.
- A żebyś wiedział że biedactwo. Hehe . - powiedziałem, również się uśmiechając.
- A może jesteś głodny ? - spytał Lider.
- Coś bym zjadł..
- To może jogurt ? Albo nie.. bo przy gorączce nie można jeść nic z mlekiem.. Kurczee..
- Dobra, mniejsza z tym.. Potem zjem obiad, a na razie zrób mi tylko herbatę.
- No skoro tak, to ok. A nadal boli cię głowa ?
- Trochę mniej ale boli.
- To idź się położyć, a ja zaraz do Ciebie przyjdę.. Chcesz coś jeszcze ?
Przynieść ci coś do pokoju ? - spytał Starszy.
- Nie, już nic więcej nie potrzebuję..
Twoje towarzystwo i kubek gorącej herbaty w zupełności mi wystarczy !
 - Rzekłem, idąc w stronę mojego pokoju.
- No, dobrze. Więc zaraz do Ciebie przyjdę !
- Powiedział Onew, wrzucając do kubka z herbatą 2 kostki cukru.

*Onew*
Hmm.. Taemin dziwnie się zachowuje.
Czyżby..
Nie to na pewno nie to..
Yyy.. Oby nie to. - Myślałem, idąc w stronę pokoju młodszego.
Gdy wszedłem do Jego pokoju, spostrzegłem że znowu się trzęsie..
- Taemin.. Masz gorączkę ? - spytałem.
- No chyba tak.
- Nie chyba, tylko na pewno. Czekaj pójdę po termometr, zaraz wracam..
- Okk.
Po chwili byłem w jego pokoju z powrotem.
Dałem mu termometr i czekałem aż zacznie '' piszczeć ''.
Gdy tak też się stało, wziąłem od Niego termometr, by sprawdzić jak wysoką ma gorączkę..
Na termometrze wyświetliło się 38,8 stopni..
- Oj biedaku.. Masz dość wysoką gorączkę więc muszę dać Ci tabletkę.. Ale chyba już nie ma tych co zawsze bierzesz nie ?
- N-nie wiem..
- Ok, leż tu sobie a ja szybko skoczę do tego sklepu za rogiem.. Kupić ci coś jeszcze ?
- Nie. - powiedział Maknae, kichając prosto na mnie.
- Albo.. Kup mi dużą paczkę chusteczek higienicznych.. Iiii, przepraszam za to.
- Spoko ! Wytrzymaj jeszcze chwilkę, ja zaraz wrócę.
- Dobrze.. - Rzekł Maknae, wtulając się w poduszkę.
* 15 Minut Później *
- Już jestem ! - powiedziałem wchodząc do pokoju Taemina.
- Proszę.. To są twoje chusteczki, a tu tabletka..
Weź ją szybko i spróbuj zasnąć.. Ja pójdę się przebrać i przyjdę do Ciebie, dobrze Taeminnie ?
- Dobrze, tylko proszę.. Pośpiesz się ! - rzekł Młodszy, ledwo dosłyszalnym głosem.
Po 5 minutach byłem przebrany.. Tak jak obiecałem, poszłem do Jego pokoju..
- Nareszcie jesteś ! - powiedział Maknae.
- Przecież nie było mnie tylko 5 minut..
- Chyba ' aż ' 5 minut !
- No już dobrze, dobrze. - powiedziałem kładąc się obok młodego.
- A teraz postaraj się zasnąć.
- Dobrze..- rzekł Tae, wtulając się we mnie..
Leżał tak przez jakieś 20 minut aż w końcu zasnął.
Po kilku minutach Ja też postanowiłem, chwilkę pokimać..

***

No i jest ! Taki trochę dziwny ale jest . xDD
Mam nadzieję że się wam spodoba. : )
Ja postaram się napisać coś jeszcze w tym tygodniu..
Jeżeli coś wam nie pasuje, to walcie śmiało !
No i Oczywiście pozytywne komentarze też są tu mile widziane . :)
Pozdrawiam I zapraszam na Mojego Nowego Bloga ;] :
http://shineegirlfriend.blogspot.com/

Ps. Przepraszam że nie jest długi, ale nie miałam zbytnio czasu na napisanie go.. Obiecuję że następny rozdział będzie dłuższy ! 
HWAITING ! ♥